.

.

czwartek, 30 stycznia 2014



Niewinnie, dożylnie, niewinnie.




Mijając chłopaka w szkole zauważyłam u niego rany...rany cięte żyletką. W pierwszym momencie pomyślałam " ej co jest, kurde faktycznie się pociął?" . Wróciłam do domu, chłopaka kojarzyłam z podstawówki i wiedziałam, że ma dziewczynę. W głowie myślałam co mu mogło się stać, może problem z dziewczyną? może coś w domu? czemu był w stanie się pociąć?Postanowiłam do niego napisać. Próbowałam tłumaczyć, że to nic nie da, to tylko rana, ona za jakiś czas się zarośnie, a po niej pozostanie blizna. Poznałam go bliżej, za każdym razem starałam się pomóc, ale on nadal się ciął. Był kolegą, stał się przyjacielem, później był jak brat...teraz? Teraz kim jest,  pozostanie moją tajemnicą. Najważniejsze,że obiecał, już tego nie robi, to jest teraz najważniejsze. 

 Osoby, które się tną nie są "głupie" im trzeba pomóc, trzeba pomóc im się otworzyć do ludzi, przyjaciół, nauczyć pokonywać problemy i przeszkody na drodze życia...

  Te osoby mogą się okazać wspaniałymi, cudownymi, wyrozumiałymi ludźmi, u których uśmiech kiedyś był codziennością...teraz..teraz jest wyjątkiem.





Przepraszam, temat tych zdjęć nie pozwolił mi dodawać ich w kolorach. Wrzuciłam jedno, ale to nie jest takie jak być powinno. Zdecydowanie jestem za czarno-białymi.

 http://www.youtube.com/watch?v=vMNjEb-Ocs4 - Dziękuję...

4 komentarze:

  1. Dobrze napisane, dziwne bo słuchając akurat kawałka na yt i czytając post pociekły mi łzy, nie wiem czemu możliwe że jakieś wspomnienia siedzące w podświadomości ? hmmm sama nie wiem
    to właśnie ten kawałek : http://www.youtube.com/watch?v=vMNjEb-Ocs4

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Kawałek bardzo mi się spodobał.
      Myślę, że jeżeli czytamy o takich osobach, mamy podświadomość, że tak może być z każdym. Z najlepszym przyjacielem, mamą, tatą, siostrą, chłopakiem. Jesteśmy tylko ludźmi, problemy, zmartwienia, przykrości nas niszczą. Warto pomóc takim osobom .;)

      Usuń
  2. dziękuję ;)
    Już wchodzę i obserwuję ;d
    liczę na rewanż :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie piszesz! :)
    Szczerze mówiąc to przypominasz mi mnie, jak byłam w Twoim wieku i zaczęłam swojego pierwszego bloga.
    Ewciu, pisz i nigdy nie przestawaj! To jest talent, który daje Bóg, którego nie da się kupić. Rozwijaj go dalej. Trzymam kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń